Powoli posuwam się do przodu.
Zrobiłam zdjęcia przy świetle dziennym i sztucznym zimnym i praca wygląda zupełnie inaczej :)
Tempo wyszywania jest, jakie jest. Nie chcę narzekać na mnogość kolorów, bo to właśnie dzięki nim haft prezentuje się tak okazale. Jeszcze kilka lat minie, zanim postawię ostatnie xxx ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz