Właśnie udało mi się skończyć ósmą stronę w Lagunie, zaczęła się nawet dziewiąta.
Konfetti było przerażające, ale dałam radę :)
Wyszyłam dotąd ok. 58950 krzyżyków (21,3%).
Uwaga, uwaga: nie widać linii między kwadratami! Pełen sukces! Nie muszę pruć 1000 xxx!
Pojawiła się lewa część szklarni i od razu dodam, że bardzo ciągnęło mnie do tych nowych kolorów ;)
Przyznam się, że stałam się niszczycielką igieł, na razie na małą skalę - jedną igłę wygięłam, drugą złamałam, a trzecia ma rozdwojone uszko i nitka sobie ucieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz