Jest to obrus lniany o wymiarach 105x125cm wykończony prześliczną koronką o szerokości do 25cm.
Obrus został wykonany przez moją praprababcię Rozalię jakieś 100 lat temu! A może i więcej :)
Po śmierci Rozalii w 1923r. trafił w ręce prababci Heleny, następnie babci Teresy, a teraz należy do mnie :)
Rodzina babci pochodzi z Wilna, praprababcia Rozalia spoczywa na tamtejszym cmentarzu.
Na szczęście w czasie repatriacji obrus został zabrany do Polski.
Jak to z takimi pamiątkami bywa przez te wszystkie lata obrus przeleżał nieużywany. Byłaby wielka szkoda, gdyby się pobrudził. U mnie też chyba spędzi czas w szafie i przekażę go córce w stanie niezmienionym :)
Nie mam pojęcia ile czasu spędziła Rozalia nad jego wykonaniem, ale zdaję sobie sprawę, że musiały to być długie godziny. Moje dzieci patrzyły z niedowierzaniem , gdy im powiedziałam, że obrus nie został kupiony w sklepie, ale wykonany ręcznie :)
A teraz zdjęcia szczegółowe:
Piękny kwiatek
I drugi
Listek
Kilka szachownic
Serduszka
Kropeczki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz