Dziś trochę odmienny post.
Chciałabym wyjaśnić, czym dla mnie jest "konfetti" w hafcie.
Na początek zdjęcie głowy pawia:
I fragment schematu:
Znajduje się tu 18x20=360 krzyżyków.
Przypadają na nie 52 różne symbole, czyli 52 różne kolory i odcienie muliny.
I to jest właśnie barwne konfetti.
Oczywiście wyszycie takiego fragmentu zajmuje duuużo więcej czasu, niż przy hafcie kilkoma kolorami - ale warto :)
I na koniec śmieszne spostrzeżenie: by lepiej zapamiętać, który symbol wyszywam, nadaję im robocze nazwy.
Zadanie dla chętnych:
Wyszukaj "półpełny", "klepsydrę", "przewijanie", "mieczyk", "oczko", "zachód słońca", "olimpiadę", "celownik" i "hantlę".
Jeżeli też tak robicie , to pochwalcie się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz