Tak jak obiecywałam, poszukałam mojego jedynego haftu Richelieu.Serwetkę wykonałam dość dawno, na pewno byłam wówczas w szkole, ale nie wiem, czy to była podstawówka, czy liceum.
Przed prezentacją musiałam dobrze serwetkę wyprać i odplamić, bo była używana i co nieco na niej się znalazło ;)
Oto efekt:
HARDANGER
A ponieważ prezentuję dzisiaj inne techniki niż krzyżyki, dlatego druga praca wykonana jest haftem hardanger. Zakładka powstała dla mojego męża kilka lat temu. Przed jej zrobieniem sporo się naczytałam o tej technice. Kupiłam nawet książkę Giny Marion.
Do wykonania prostej zakładki użyłam niebieskiej tkaniny do hardangera i białej nici Perle 8 Madame Tricote. Kupiłam również nić Perle 5 tureckiej firmy Diktas - wydaje mi się, że byłaby lepsza, ponieważ jest trochę grubsza.
Na pewno kiedyś wykonam hafcik białymi nićmi na białej tkaninie, to zestawienie najbardziej mi się podoba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz