TAK!
Skończyłam ósmą, czyli ostatnią stronę kolorowanki! Co wcale nie oznacza, że to koniec pracy :)
Idę teraz poszperać w kartonie z muliną, by wyszukać kolory, którymi wypełnię kontury. To dopiero będzie wyzwanie!
Aha, jeszcze na siódmej stronie dorobiłam brakujący fragment płatka, żeby mieć czyste sumienie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz