Nie spodziewałam się utrudnień, a Twist znowu mnie zaskoczył. Tym razem muszę się zmierzyć z kolorem, który słabo widać na lnie. Muszę mieć naprawdę dobre światło, bo te zielone niteczki jakoś zanikają na tle dość ciemnego materiału. No ale żarówka halogenowa o barwie zimnej jest, dlatego haft posuwa się do przodu.
Tak wygląda Twist z 11 paskami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz