gdy pogoda nie zachęca do spacerów,
gdy o godzinie 16 zaczyna się już ściemniać,
wtedy bardzo chętnie siadam do haftowania :)
(zwłaszcza tak kolorowego obrazu, jakim jest Pawia Laguna)
Krzyżyk za krzyżykiem, krok po kroczku i mam już gotową 14 stronę. To na razie nadal niedużo, ale i tak jestem zadowolona z postępów.
Dopiero na tym etapie zauważyłam, że pierwszy paw ma dużo różowych piórek, ten drugi zaś jest bardziej zielony. I powoli wkraczają nowe kolory, na przykład liliowe, czyli teraz czas na kwiaty!
Moja symulacja:
I jak zwykle trochę liczb:
przekroczyłam 100 000, co również dla mnie jest dużym zaskoczeniem, hihi.
Mam w tej chwili wyhaftowane 101800 xxx, czyli 36,7%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz