sobota, 2 listopada 2019

Mój nowy blog - mulinki.pl

Witajcie wierni Czytelnicy. Chciałabym Was dzisiaj zaprosić na mojego nowego bloga mulinki.pl/. Wszystkie dotychczasowe posty dzielnie skopiowałam i mam nadzieję, że będzie się je miło przeglądało również na telefonach czy tabletach.


Kochany Mężu, bardzo, bardzo Ci dziękuję za taki niepowtarzalny prezent. React rządzi!
Jestem MEGA zadowolona :)






czwartek, 29 sierpnia 2019

Laguna - 19 stron

Niedawno ukończyłam 19 stronę haftu. Pierwsze krzyżyki stawiałam dość szybko, bo było sporo koloru białego i niebieskiego na chmurach i górach. Gdy pojawił się ptak - tempo zwolniło, ale pawie oczka wyszywało mi się super. Natomiast gdy doszłam do skrzydła, to szybkość haftowania zamieniła się w "powolność" z powodu "pikselozy na maksa" :)
Ale jest i dobra wiadomość, zbliżam się do połowy!!!

Na razie statystyki przedstawiają się następująco:
mam 137164 krzyżyki = 49,6%, czyli do połowy brakuje mi trochę ponad 1200 xxx. To będzie już za chwileczkę, już za momencik - na pewno się pochwalę :)



wtorek, 27 sierpnia 2019

Szydełkowe spotkania ze spaghetti

Jak można twórczo spędzić śledzika? (Piszę ten post z lekkim opóźnieniem)
Oczywiście z miłymi koleżankami i z szydełkiem w ręku :)
Na spotkanie szydełkowe zabrałam więc motek spaghetti, z którego powstał wówczas "wąż". To miała być narzuta na kanapę, ale nie starczyło mi materiału :)


Dokupiłam więc jeszcze dwa motki, po czym zmieniłam plany, haha. Teraz zamiast narzuty mam poszewkę na poduszkę oraz zasłonki do szafki.



A tak prezentuje się zasłonka w godzinach nocnych. Dzięki niej jest w pokoju bardzo nastrojowo :)


środa, 24 lipca 2019

Szydełkowe spotkania - naszyjnik

Koleżanka Ela pokazała na ostatnim spotkaniu szydełkowym, jak wykonać piękne i niepowtarzalne naszyjniki. Wystarczy szydełko, kordonek, koraliki i trochę cierpliwości.

Wybrałam ulubione kolory (oczywiście lazurowe), kordonek Eldorado Puppets, stare szydełko opisane jako nr 6 i koraliki od mojej Mamy i od Kasi i zabrałam się do dziergania.
Od razu napiszę, że bardzo się cieszę, że pierwszą wersję sprułam, haha, bo druga nie jest może jeszcze idealna, ale na pewno będę ją nosić.








poniedziałek, 22 lipca 2019

Zakładka - piórko

Bardzo lubię schematy haftów opracowane przez projektantki zza wschodniej granicy. Są niesamowite! Na przekład takie piórko od Nadieżdy Gavrilenkowej.

Na początku haft wydaje się płaski:


a wystarczy dodać kilka konturów i niespodziewanie praca robi się przepiękna, cudowna, same ach!


Mam już sporo haftowanych obrazków, dlatego tym razem wymyśliłam sobie zakładkę:


oczywiście do książek :)

sobota, 20 lipca 2019

Laguna - 18 strona

Aż zakrzyknę: NIEBIESKO MI! A to z powodu kolorystyki 18 strony w lagunie.


Zobaczcie, jakie skaliste są tam góry :)
A przy okazji ukończyłam trzeci rządek, jeszcze trochę i będzie połowa!


Na razie statystyki przedstawiają się następująco:
129564 krzyżyki już są (46,88%)


piątek, 19 lipca 2019

Kartki urodzinowe - czerwiec 2019r.

Dla czerwcowych koleżanek wyhaftowałam takie karteczki z życzeniami:

Maczek dla Gosi:






Różowy kwiatek dla Hani:






To moje pierwsze zagraniczne przesyłki, oby dotarły w całości :)

poniedziałek, 17 czerwca 2019

Kartki urodzinowe - maj 2019r.

W kwietniu miałam trzy jubilatki, za to w maju już cztery! Dla wszystkich przygotowałam życzenia urodzinowe w formie kartek. Kochane dziewczyny - 100 lat!

Dla Ewelinki, co lubi motylki:


Dla Marzeny:


Dla Beatki, która mi się kojarzy z radosnym słonecznikiem:





oraz dla szwagierki Weroniki (miał być słoń, więc jest słoń):





sobota, 15 czerwca 2019

Kocyk dla Łukaszka

Mój bratanek Łukasz Jerzy na pamiątkę Chrztu Św. otrzymał ode mnie kocyk. Mam nadzieję, że będzie mu się milutko pod nim spało.

Kocyk został wykonany na  szydełku z włóczki Himalaya Dolphin Baby.


piątek, 14 czerwca 2019

Laguna - 17 stron

Po ukończeniu każdej strony robię podsumowanie, żeby czuć, że posuwam się do przodu - taka mała zachęta.
Kolejna strona przyniosła tym razem ponad 7300 krzyżyków. W sumie wyhaftowałam już 123 674, czyli 44,7% (czyli niedługo będę na półmetku).

Pawie pióra były bardzo sympatyczne do haftowania i gdybym była systematyczna, to już dawno opublikowałabym ten post ;)


Na początku maja miałam tyle:

A 23 maja skończyłam 17 stronę:


Paw nr 2 prezentuje się coraz lepiej:


A tak wygląda większy fragment wyhaftowanej laguny: