Gdy po raz pierwszy spojrzałam na schemat ósmej śnieżynki pomyślałam, że szybko sobie z nią poradzę, bo nie ma zbyt dużo ściegów specjalnych. Nie przewidziałam, że trudniejsze będą kontury ;)
To pierwsza gwiazdka, w której naprawdę dużo prułam. Ale nie poddałam się i oto efekt:
Bardzo dziękuję projektantce Nadii za uroczy wzór. Cieszę się, że mogłam się z nim zmierzyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz