Wciągnęło mnie ... :)
Wessało mnie tak skutecznie, że w ciągu niecałego tygodnia ułożyłam do końca kwiatową mozaikę.
Diamencików było sporo, bo aż 34240. Przyklejanie elementów mozaiki szło naprawdę ekspresowo - prawie 5000 elementów dziennie. Nawet te czarne nie były takie straszne. Och, gdybym potrafiła tak szybko haftować - marzenie!
Teraz pozostaje najtrudniejsze - wyprostowanie zagnieceń transportowych. Mozaika już leży pod ciężkim kartonem i nabiera dwuwymiarowości ;)
Jeśli chodzi o szczegółowość i detale, to ta mozaika nie do końca spełniła moje oczekiwania. Wybrałam duży rozmiar obrazu, ale na ilość kolorów już nie miałam wpływu. "Mówi się trudno, płynie się dalej..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz