Pierwsza postać właśnie została wyhaftowana krzyżykami, co prawda brakuje jej jeszcze konturów i koralików, ale te dorobię na koniec.
Nici Kreinik pięknie połyskują i jestem z nich mega zadowolona. Ale dobrze, że mam nawlekacz do nici, bo bez niego nie dałabym rady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz