Moje UFO (UnFinished Object) długo czekało na tą chwilę (prawie 3 lata), ale wreszcie nadeszła. Wystarczyło posiedzieć przez jedno deszczowe popołudnie i JEST!
Materiał jest dość cienki, po uprasowaniu delikatnie faluje, może kiedyś skuszę się na krochmalenie :)
I troszkę bliżej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz