Pierwsze koty za płoty ;)
Zaczęłam od prawego górnego rogu i już mi się podoba. Na razie przykleiłam około 400 elementów. Ładnie pobłyskują w świetle, obrazek żyje swoim życiem.
Moja ręka nie jest tylko przyzwyczajona do ciągłego ściskania szczypczyków i po godzinie musiałam przerwać pracę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz