wtorek, 24 lutego 2015

Amorki

Na dworze wiosna - pora miłosna - dlatego dziś Amorki.
Nie pamiętam, gdzie kupiłam te ramki, ale pasują idealnie.


wtorek, 17 lutego 2015

Światowy Dzień Kota

W słoneczny poranek Światowego Dnia Kota przedstawiam moją kotkę z filmu Arystokraci Walta Disneya.


Mozaika cz.3

Pierwsze koty za płoty ;)
Zaczęłam od prawego górnego rogu i już mi się podoba. Na razie przykleiłam około 400 elementów. Ładnie pobłyskują w świetle, obrazek żyje swoim życiem.
Moja ręka nie jest tylko przyzwyczajona do ciągłego ściskania szczypczyków i po godzinie musiałam przerwać pracę.

niedziela, 15 lutego 2015

Mozaika cz. 2

Przesyłka dotarła. Obrazek wielkości 40cm x 40cm jest pakowany w kartonik, więc przyszedł prawie nie pognieciony.
Kilka zdjęć z rozpakowywania:
Tkanina pokryta klejem, do której będą przyklejane elementy, trzy pojemniki i woreczki strunowe na elementy.

Ogromna ilość elementów mozaiki, każdy woreczek z numerkiem.


Instrukcja, na niebiesko zaznaczone wyniki kontroli

Miniaturka obrazka i objaśnienie kolorów na brzegu tkaniny

Nieodzowny przyrząd - szczypczyki. Ja nie byłam w stanie wziąć elementu w palce, dobrze, że ją dołączono.

Teraz muszę tylko znaleźć trochę czasu :)

piątek, 13 lutego 2015

Laguna 4 - luty 2015

Moje postępy po miesiącu. Jedno wiem na pewno - czas płynie zbyt szybko.
Przybyła krawędź dużego księżyca, głównie w kolorach jasnoniebieskich.

wtorek, 3 lutego 2015

Róża z Chin cz.2

Dotarła! Przyleciała prosto z Chin w bardzo dobrym stanie :)
Materiał kojarzy mi się z satyną, jest gładki i matowy.
Kolory tła świetnie nałożone, jak na zdjęciu.
Kratki schematu dokładnie pokrywają się z kratkami kanwy. Nie będę musiała zastanawiać się, czy dany krzyżyk wyszyć na czarno czy na biało, bo akurat wzór nie trafił na kratkę.
Dołączony został również wydrukowany schemat. Wszystkie kolory mają numery jak mulina DMC. Czyli jeśli jakiegoś koloru mi zabraknie, to jest szansa, że znajdę taki sam w palecie DMC.
Mulina - gładka i miękka - jednych kolorów więcej, innych mniej. Przypuszczam, że spokojnie wystarczy.
Dołączone zostały również:
- dwie igły z tępym czubkiem,
- mały szablon z rozrysowanym odstępem 10 kratek dla kanw 11 i 9ct, moja kanwa to właśnie 11ct - dla średnio zaawansowanych, hihi,
- dwa tajemnicze przedmioty (różowy pomponik i metalowa blaszka) - tu proszę o podpowiedź, bo na razie nie wykombinowałam, do czego to coś służy.







Na kanwie została też wydrukowana instrukcja. Przetłumaczona z chińskiego na jakiś pseudo angielski. Jeśli któraś z Was ma siłę to przeczytać, to proszę o pomoc.
Posłużyłam się tłumaczem i brzmi tak samo idiotycznie jak po pseudo angielsku.
"Ten wzór, aby uniknąć rysunek na produkty haftu, przy użyciu najbardziej zaawansowanych cyfrowych zdjęć produkcji maszyny drukarskiej, stosowanie rozpuszczalnych w wodzie pigmentów drukowania, płukanie nigdy nie znikną. Haft częścią naciśnij kolorowy symbol kolor końcówki hafty, haftowane przed prosimy uważnie sprawdzić, zwrócić uwagę na części szydełku, końcówka nie jest zachowanie w komercyjnych."
Teraz zdradzę sekret, że ta chińska przyjemność kosztowała mnie 25,44zł. Czy jest warta swojej ceny, wydaje mi się, że tak. Zobaczę, jak się będzie wyszywało i na pewno zdam relację.